– Winą za blackout w Hiszpanii należy w pełni obciążyć przesycenie systemu elektroenergetycznego niestabilnymi OZE oraz nieracjonalne zduszenie generacji ze stabilnych elektrowni wodnych i gazowych. Pozbawiono tym samym sieć silnych źródeł synchronicznych, które utrzymują pożądaną częstotliwość pola elektromagnetycznego – wyjaśnia w rozmowie z Tomaszem Cukiernikiem prof. dr hab. inż. Ziemowit Malecha z Wydziału Mechaniczno-Energetycznego Politechniki Wrocławskiej, który został opublikowany w serwisie PCh24.pl: Blackout w Hiszpanii został wywołany przez niestabilne farmy wiatrowe i fotowoltaiczne.